wtorek, 4 czerwca 2013

Inspiracje - Gabifresh

Całkiem niedawno analizowałam na blogu styl Anny Komorowskiej. Tym razem, dla kontrastu, chciałabym przedstawić Wam postać młodej amerykańskiej blogerki w rozmiarze plus size, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie - autorkę bloga Gabifresh.com.


Gabifresh ma jedną główną zasadę - brak zasad.  Nie słucha rad dotyczących fasonów odpowiednich do jej rodzaju figury i nosi wszystko co jej się podoba. Według mnie ma to swoje dobre i złe strony. Wiele kobiet boi się zmienić coś w swojej szafie i ciągle wybiera podobne do siebie ubrania (najczęściej w kolorze szarym lub czarnym). Blog Gabifresh inspiruje natomiast do eksperymentów i zabawy z modą, do przekraczania własnych granic modowych, a także pokonywania wyolbrzymionych kompleksów i zahamowań.


Z drugiej strony - brak zasad bywa niebezpieczny. Warto pamiętać, że są takie osoby, które wyglądają świetnie niemal we wszystkim, natomiast inne muszą uważać na to co ubierają, by nie narazić sie na śmieszność. Po za tym, to co sprawdza się na ulicach Nowego Jorku bądź Chicago, w Polsce (nawet w Warszawie) może wydawać się dziwne.

Z pewnością warto jednak podpatrywać i obserwować Gabi ze względu na lekkość z jaką zestawia różnorodne fasony, kolory i materiały. To świetnie prowadzony blog o modzie plus size, a takich ciągle brakuje!


Po za tym obserwując zdjęcia z Gabifresh można dojść do wniosku, że najpiękniejszym ubraniem kobiety - niezależnie od rozmiaru jaki nosi był, jest i będzie piękny szeroki uśmiech.

3 komentarze:

  1. Tak usmiechajmy sie ,!!! XXXX

    OdpowiedzUsuń
  2. Moglabys zlikwidowac te kody do komentarzy, sa troche uciazliwe?

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy chodzi o przepisywanie kodu z obrazka? Jeśli tak, to jest to zabezpieczenie ustawione przez Google - ma chronić przed spamem, zwł. tym umieszczanym przez roboty. Niestety nie da się go wyłączyć, trzeba przepisać kod.

    OdpowiedzUsuń