O blogu Krystyny Bałkier dowiedziałam się ze strony internetowej podsumowującej jedną z audycji "Do południa" w Trójce. Na stronie radia nie było linka, ale bez trudu odszukałam adres. Pani Krystyna nie jest do końca w rozmiarze plus size (nie można powiedzieć, że ma nadwagę, czy jest osobą puszystą), ale jej blog zainteresował mnie bardzo, ponieważ nie o figurę i trendy tu chodzi. Wydaje mi się, że w blogosferze jest czymś zupełnie osobnym. Mimo, że jest skromny ─ nawet nieco ascetyczny, cieszy się olbrzymią popularnością!
Poniżej dwa zdjęcia, polecam stronę autorki.
Wow. Dobrze wiedzieć, że takie blogi istnieją, a może raczej tak odważne, przebojowe i pełne wdzięku kobiety :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog , widzę że lubimy podobne blogi size plus ;))
Polecam jeszcze Gabifresh ! Jest cudowna ;)
Dziękuję za miłe słowa. Gabi znam - pisałam o niej jakiś czas temu, w czerwcu - właściwie niedługo po tym jak założyłam bloga. Zgadzam się Gabi jest super :)!
Usuńtakich jest wiecej, zapraszam do mnie, ciekawa jestem zdania( sew-sew-live.blogspot.com) ja mam juz 60 lat nosze rozmiar L i nie uwazam ze blogosfera nalezy tylko do mlodych my starsze tez istniejemy malo na bo malo ale jestesmy....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkobieta w każdym wieku może i powinna ubierać się z klasa i odpowiednio do swojego wieku, a zarazem modnie ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten polecany blog - ludzki. Zapisuję sobie do podglądania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, że powoli blogosfera staje się różnorodna. Jest tutaj miejsce dla każdego, kto się czymś wyróżnia. Jestem za. Jestem na nie, na blogów, które są swoimi kopiami. Dodaję do obserwowanych. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, byłam u Ciebie i również mi się podobało, będę zaglądać!
Usuń