niedziela, 30 czerwca 2013

Białe, spiczaste szpilki

Modowy mini trend tych wakacji, na który z pewnością warto zwrócić uwagę, to białe spiczaste szpilki. Jeszcze niedawno można je było uznać za objaw bezguścia, teraz są obowiązkowym uzupełnieniem niemal każdej kreacji. Pasują zarówno do dresów czy pogniecionej koszuli, jak do eleganckich wieczorowych sukien.



Poniżej kilka zdjęć publikowanych na niemal wszystkich zagranicznych portalach o modzie (Sarah Jessica Parker obowiązkowo ;)).


To zdjęcie z bloga, który jest moim najnowszym odkryciem curvygirlchic.com - polecam.


Po za tym spiczasty czubek optycznie wyszczupla oraz wydłuża nogę...

8 komentarzy:

  1. Zakochałam sie w tych butach, ale że kompletnie nie umiem chodzić w szpilkach to nie mam ich w swojej kolekcji :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj tak bbiale szpilki, fakt byly tandetne niedawno teraz sa szykowne.buzka

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcialam rowniez popatrzec na ta strone ktora wspominasz, nie da sie jej otworzyc, proooosze zlikwiduj te kody na komentarzel,,

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za uwagi - link do strony już poprawiłam, zaś co do kodów, które trzeba przepisać przed publikacją komentarza (czy o nie chodzi?) to mają one chronić bloga przed spamem, dlatego nie chciałabym ich usuwać. Są to kody automatycznie ustawione na blogspocie i pojawiają się nie tylko na moim blogu.

    Jeśli jednak jest problem z przepisaniem jakiegoś kodu, bo np. jest on nieczytelny (mnie też to czasem denerwuje), warto wtedy skorzystać ze znaku niedomkniętego kółeczka, który pozwala go zmienić na inny. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. W razie czego proszę o e-mail. Można też komentować bezpośrednio na moim koncie google +.

    OdpowiedzUsuń
  5. zdecydowany must have! zgadzam się w 100%

    OdpowiedzUsuń
  6. biale szpilki sa cudowne! szkoda ze kojarza sie tylko z akcesoriem slubnym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nie koniecznie tylko z akcesoriami ślubnymi, jednak razem z odejściem upałów wydaje mi się, ze szał na nie chyba trochę minął, przynajmniej mi odrobinę przeszło. Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń