środa, 30 lipca 2014

Moda plus size i nie tylko - katalog biżuterii firmy Eguzkilore

Blog El Rincón De Anataxu jest jednym z naszych ulubionych od dawna. Odwiedzamy go regularnie ze względu na piękne zdjęcia i profesjonalizm autorki - Any. Tym razem zachwyciła nas sesja zdjęciowa, do której zaproszono ją, a także inne blogerki o szczuplejszej figurze. Trochę szkoda, że reprezentantką mody w rozmiarach XL była jedynie Ana, ale na zdjęciach wyszła naprawdę świetnie. Sesja promuje biżuterię firmy Eguzkilore.



Wszystkie zaproszone do projektu kobiety nie są profesjonalnymi modelkami, co wygląda bardzo fajnie i naturalnie - dziewczyny mają zwykłe kobiece zmarszczki oraz ładne, naturalne sylwetki.


Dzięki temu katalog, w którym umieszczono zdjęcia ogląda się z prawdziwą przyjemnością. Sesja wykonana została z otwartą i zgraną ekipą - co widać po efektach. W przeciwieństwie do sztucznych, kamiennych twarzy modelek, jakie widzimy na wielu zdjęciach znanych marek, tu na twarzach widać po prostu naturalny, szczery uśmiech.

poniedziałek, 28 lipca 2014

Modelka XL po raz pierwszy w kalendarzu Pirelli

Huffington Post, Daily Mail, Wprost oraz TVN24 - gazety oraz portale internetowe od paru dni aż huczą od tej wiadomości - po raz pierwszy w historii kalendarza Pirelli pojawi się w nim modelka plus size. Do wyjątkowej sesji zdjęciowej wybrano Candice Huffine, o której jakiś czas temu wspominaliśmy na blogu XL-ki w związku z wyjątkowymi fotografiami w Vouge Italia. Wtedy Candice była jedną z kilku modelek w rozmiarach XL, jednak do kalendarza została wybrana tylko ona.




Media podkreślają, że 29-ciolenia Candice waży ponad 90 kilogramów, co nawet przy dość wysokim wzroście daje już prawdziwy rozmiar plus size. Niemal wszyscy wypowiadają się pozytywnie. "Udział modelki z krągłościami w sesji dla kalendarza Pirelli jest czymś bezprecedensowym", "Kalendarz jeszcze się nie ukazał, a ona już przeszła do historii" - głoszą nagłówki światowej prasy.




Candice, która na początku kariery spotkała się z wieloma nieprzyjemnymi opiniami, zawsze wykonywała swój zawód z poczuciem misji, dlatego swój udział w sesji odebrała z wielkim entuzjazmem: „Zaproszenie mnie do tej sesji – najbardziej ekscytującej na świecie – jest znakiem, że coś się zmienia”.

czwartek, 24 lipca 2014

Kampania "Stop the beauty madness" i współczesne kanony piękna

W ramach niedawno zrealizowanej kampanii "Stop the beauty madness" przygotowano 25 zdjęć kobiet różniących się wiekiem, wagą i kolorem skóry. Jej celem jest zmiana postrzegania współczesnych standardów piękna. Nawet jeśli nie uda się tym razem osiągnąć celu (wiara w tak nagłą zmianę byłaby moim zdaniem trochę naiwna) - takie akcje są potrzebne...


Na stronie projektu czytamy: Przychodzi czas, kiedy masz po prostu dość. Dość niemożliwych do osiągnięcia standardów. Dość idealnego "imageu". Przede wszystkim zaś poczucia, że jesteś NIE WYSTARCZAJĄCO [zgrabna, szczupła, opalona, piegowata... - dodane przez XL-ka] jeśli chodzi o urodę. Przychodzi też czas kiedy większość kobiet zaczyna mieć tego dosyć. Kiedy blogi, kampanie, zdjęcia typu "selfie" zaczynają zmieniać reguły gry.

Myślę, że jedna kampania reguł gry nie zmieni, natomiast autorzy tego projektu słusznie zauważyli, że z czasem ludzie sami zaczną się buntować przeciwko sztucznie ustalonym kanonom. Nie bez powodu akcja prowadzona jest głównie na instagramie. Przekaz jest jasny - dziś w internecie może publikować każdy i jest to olbrzymia szansa na pozytywne zmiany.